Jest taki komplet, który już w chwili projektowania kojarzył nam się z Miłością. Od początku wiedzieliśmy, że będzie miał w sobie wszystko, co powoduje szybsze bicie serca: głęboki, czerwony kolor, tiulowe kokardy i odrobinę zmysłowej przezroczystości.
Choć nie myśleliśmy o tym, by była to bielizna idealna na randkę, wasze komentarze – i ilość zamówień „na prezent” – pozwalają nam przypuszczać, że stworzyliśmy komplet idealny. Nie tylko na randkę z partnerem, ale też zmysłowe spotkanie z samą sobą – bez pośpiechu, przed lustrem, by zobaczyć jak pięknie i kobieco wyglądamy w czerwieni. I właśnie o tej drugiej randce napiszemy w dzisiejszym tekście. Bo już wiecie o czym mowa? Tak, o Forever Love!
Komplet bielizny Forever Love to nasz czerwony klasyk. Gdy po wielu miesiącach pracy wprowadzaliśmy go do produkcji (bo musicie wiedzieć, że ozdobne wykańczanie tiulu było dla nas prawdziwym wyzwaniem), zakładaliśmy, że powstanie w tylko jednej, bardzo krótkiej serii. Pokazaliśmy go wam w przedsprzedaży i…. cała seria wyprzedała się w dwa dni. Wtedy już wiedzieliśmy, że to, co miało być krótkim, mikołajkowym strzałem, wejdzie do naszego portfolio na stałe. Po Mikołajkach przyszły Walentynki, a po nich jeszcze wiele okazji, w czasie których Forever Love był najczęściej wybieranym kompletem.
Wiemy jednak, że wiele z was wybiera go po prostu dlatego, by cieszyć się nim na co dzień! Wiemy też, że czasem się zastanawiacie, czy ozdobne kokardy sprawdzą się w codziennym życiu, czy nie będą uwierać i przeszkadzać w zwykłych czynnościach. Odpowiadamy więc szczerze: nie. Pod warunkiem jednak, że potraktujecie ten czerwony komplet bielizny jako element waszej stylizacji.
A w takiej roli sprawdzi się zwłaszcza biustonosz, zestawiony z bluzką lub sweterkiem z głębokim dekoltem na plecach. Jeśli wycięcie z tyłu pozwoli pokazać kokardę, to nie tylko nie będzie ona przeszkadzała, ale stanie się piękną ozdobą. Co więcej, głęboka czerwień sprawdzi się w otoczeniu niemal każdego koloru, choć najbardziej polecamy jasne pastele, szarości i beże, czernie i odcienie bieli.
W przypadku fig sprawa nie jest już tak prosta, ponieważ najlepiej sprawdzają się z sukienkami lub rozkloszowanymi spódnicami w stylu naszej spódnicy Black Velvet. Wiele zależy jednak od tego, w jaki sposób zawiążesz tasiemki – jeśli zamiast okazałych kokard uformujesz zgrabne, płaskie węzły, wówczas bez problemu możesz wybrać nawet jeansy. Najważniejsze jest to, byś bez względu na te wybory, czuła się pięknie i komfortowo – bo dobra bielizna to przecież nie tylko to jak wyglądamy, ale przede wszystkim jak się czujemy – dla samych siebie.