Letnia sukienka w kwiaty to nieodłączny element garderoby wielu kobiet. Choć najczęściej przypina jej się łatkę typowo ‘dziewczęcej’, to kwiecista sukienka doczekała się bardzo wielu interpretacji, dzięki czemu jest świetnym wyborem dla kobiet w każdym wieku. Może być noszona w wersji na co dzień, romantycznej, rockowej lub typowo eleganckiej. Bardzo często możemy same przy pomocy odpowiednich dodatków, biżuterii, czy torebki stworzyć z jednej sukienki taki look, jakiego będziemy potrzebować.
W tekście: Idealna sukienka na lato opisałyśmy dla was dwie sukienki w kwiaty, które są idealne na każdą okazję. Tym razem skupimy się na tym, czy sukienka w kwiaty na wesele jest dobrym pomysłem? Jak długość naszej kreacji może zmienić sylwetkę? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w naszym artykule – zapraszamy!
Sukienka w kwiaty na przestrzeni lat
Motyw kwiatów w modzie znany jest od dziesiątek lat. Ten wzorzysty wzór przypodobał się chociażby samej Marii Antoninie, która znana była ze swojego wyrafinowanego gustu. Mówi się nawet, że jej zamiłowanie do ekskluzywnych strojów i dodatków, na które przeznaczano znaczną część oszczędności ze skarbu państwa, uznano jako symbol zdrady narodu.
Inną ważną postacią w świecie mody była niewątpliwie Brigitte Bardot – francuska modelka, aktorka i przede wszystkim ikona stylu lat 60 – tych XX wieku. Brigitte zachwycała nie tylko swoim talentem, ale także bardzo kobiecą figurą, sposobem bycia i gustem modowym. Jeśli pojawiła się w jakiejkolwiek sukience w kwiaty, projektanci z całego świata (będąc pewnymi sukcesu) tworzyli rozmaite kolekcje na wzór stroju aktorki. Swoją klasą i elegancją mogła oczarować nas także księżna Diana, a niektóre z jej znakomitych stylizacji wspominane są do dziś. Oprócz prostej i schludnej garsonki, sukienka w kwiaty również znalazła swoje miejsce w garderobie ‘królowej ludzkich serc’.
Sukienka w kwiaty na wesele – hot or not?
W sezonie letnim, kiedy imprezy weselne odbywają się z największą częstotliwością, wiele pań ma dylemat pt. ‘co na siebie włożyć?’. Można długo zastanawiać się czy sukienka w kwiaty pasuje, czy lepiej wybrać jednolitą? Czy faktycznie biała sukienka będzie faux pas, a może przy 30 – stopniowych upałach stanie się najlepszą z opcji? Jeszcze do niedawna w sklepach z kreacjami na imprezy okolicznościowe sukienki były szyte niemal zawsze z jednolitego materiału. Niesamowicie rzadko można było trafić na wzorzyste, kwiatowe printy. I choć ten trend powoli się zmienia, to wciąż aktualne pozostaje pytanie: czy sukienka w kwiaty na wesele może stać się hitem, czy wręcz przeciwnie – okaże się modową katastrofą?
By nie przedłużać odpowiemy: zdecydowanie hitem! O ile oczywiście wybierzesz dobrze skrojoną sukienkę o nowoczesnym kroju i stylu.
‘Flower look’ już od pewnego czasu stał się dosyć popularny na wielu imprezach – nie tylko na przyjęciach weselnych. Jak być może pamiętacie już kilka dni po wprowadzeniu do sprzedaży naszej koronkowej sukienki Lacie dostaliśmy przepiękne zdjęcia z przeróżnych uroczystości (jednak w głównej mierze były to wesela), na których gościły nasze klientki. Podobnie zresztą było w przypadku każdej kolejnej kwiatowej sukienki. Tak miły odzew sprawił, że postanowiliśmy kontynuować przygodę z kwiatami i w naszej nowej kolekcji możecie zobaczyć dwie sukienki z subtelnym kwiatowym wzorem. Są to kopertowa sukienka Euforia Blue oraz sukienka o takim samym kroju, jednak z innego bukietu kwiatów – Yellow Jasmine. Każda z nich ma długość maxi, jednak w zależności od tego jakie założysz buty, dół będzie kończył się albo przy samej ziemi, albo na wysokości kostek.
Sukienka w kwiaty – do jakiej sylwetki?
Bardzo często spotykamy się z poradami, by dane wzory, kolory i fasony nosić tylko, gdy się ma określony typ sylwetki. To powoduje, że kobiety są po pierwsze zagubione w tych „modowych” wskazówkach, a po drugie – odmawiają sobie tego, w czym być może czułyby się świetnie. Naszym zdaniem najlepsza modowa zasada, jaką można przyjąć brzmi: jeśli masz na coś ochotę, to zamów to, przymierz i sama zdecyduj, czy podobasz się sobie w danym fasonie, princie czy kolorze. Nie ma sensu się ograniczać „owocowymi” regułami, które mówią, że gruszki mają chodzić w drobnych kwiatach, a jabłka mają z kwiatów całkiem zrezygnować.
Nie jest też prawdą stwierdzenie, że duże kwiaty powiększają sylwetkę, a małe ją optycznie zmniejszają – bo niby jak miałoby to działać? Sam kwiat przecież nie zrobi nam żadnej krzywdy, a to, jak wyglądamy i czujemy się w danym nadruku zależy od wielu czynników: materiału, sposobu krojenia, formy, długości. Gdy więc podoba Ci się jakaś sukienka, ale boisz się, że będziesz w niej źle wyglądać (bo tak mówiła Ci w dzieciństwie jakaś ciocia), to po prostu przymierz – i… ciesz się nową sukienką!
Sukienka w kwiaty maxi – jakie dobrać dodatki?
Niemal każdą sukienkę można wystylizować na zupełnie dwa sposoby. Pierwszy to minimalizm, czyli dobranie dyskretnej biżuterii i takich dodatków, które nie dadzą efektu przepychu. Sukienka w kwiaty maxi już sama w sobie jest na tyle szykowna, że wcale nie potrzebuje wielkich dopełnień. Przykład? Do sukienki Yellow Jasmine, która jest utrzymana w ciepłych, pastelowych tonach żółcieni i wanilii dobieramy złote kolczyki i kilka złotych pierścionków. Jest kobieco, elegancko, a przy tym nowocześnie. W tym zestawieniu świetnie sprawdzą się białe buty – sandały lub mule o kwadratowym wykończeniu oraz niewielka torebka pasująca do palety kwiatów z sukienki – my założyłybyśmy żółtą, miętową albo niebieską, w pastelowym delikatnym odcieniu.
Druga metoda to przepych i barok, czyli dobieramy do sukienki dużo… wszystkiego. Kilka naszyjników lub bransolet (a może jedno i drugie?), buty w bardzo widocznym kolorze, kolorowy makijaż – to wszystko jest możliwe, o ile oczywiście dobrze czujemy się w takim wydaniu. Gdy przesyłacie nam swoje zdjęcia w naszych sukienkach za każdym razem podziwiamy, na ile różnych sposobów można je wystylizować, podkreślając charakter kobiety, która daną sukienkę nosi. Bo przecież o to w tym chodzi, prawda?
